0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Może ospa, ale czy to może mieć jakiś związek z chelatacją lub ruszeniem się systemu odpornościowego? Ospa może, ponoć tu na wsi ostatnio grasowała.
podczas zgarniania Franio tłumaczył nam , ze musi wszystkie panie zapytac o spluczki w ich kibelkach (konkkretnie o to czy sa na przycisk, dzyndzel -czy MOZE górnopłuki-na sznureczek lub łańcuszek... jak tu byc normalnym??)